Inspekcja tam z użyciem bezzałogowych statków latających i fotogrametrii
Geobiz | 04 grudnia 2019 | Newsy
Tamy należą do tych rodzajów elementów infrastruktury budowlanej, której inspekcja może być naprawdę kosztowana. I nie chodzi tu tylko o pieniądze, ale też o czas, zaangażowanie odpowiedniej ilości osób i zadbanie o ich bezpieczeństwo. Tego typu konstrukcje są duże i skomplikowane, dostęp do niektórych ich części bywa utrudniony, a nawet ryzykowny. Zbadanie całej zapory może więc zająć trochę czasu. Na szczęście, w dobie błyskawicznego rozwoju technologii, powstają coraz praktyczniejsze i efektywniejsze rozwiązania dokonywania wszelkich pomiarów, w tym inspekcji tam. Dowodem na to są działania naukowców z USA, którzy połączyli wykorzystanie dronów i fotogrametrii w celu przeprowadzenia inspekcji amerykańskich zapór. Sprawdźcie, jak im poszło.
Technika HPCG
Dr Ali Khaloo z Uniwersytetu Cornella i dr David Lattanzi z Uniwersytetu George’a Masona opracowali unikatową technikę Hierarchicznego Generowania Chmury Obliczeniowej (z ang. Hierarchical Cloud Cloud Generation, w skrócie HPCG). Jest to trójwymiarowa komputerowa metoda przetwarzania obrazów pochodzących z wielu dronów.
Ta unikalna metoda umożliwia efektywne tworzenie modeli 3D infrastruktury krytyczniej, takiej jak tamy i mosty, zastępując dotychczasowe, drogie i pracochłonne naziemne skanowanie laserowe TLS.
Ponadto modele powstałe z wykorzystaniem techniki HPCG są bardziej szczegółowe, gdyż bezzałogowe statki latające mogą bez problemu dotrzeć w każdy zakamarek budowli, w przeciwieństwie do ustawionych na ziemi skanerów.
Inspekcja tamy Brighton w Maryland za pomocą techniki HPCG
Technikę HPCG do tej pory dr Khaloo i dr Lattanzi przetestowali do stworzenia modelu mostu River Placer na Alasce. By sprawdzić, jak metoda spisze się w przypadku tam, zdecydowali się na stworzenie modelu Tamy Brighton w Maryland. O współpracę poprosili dr Adama Jachimowicza, inżyniera systemów i badacza na Uniwersytecie George’a Washingtona.
By obrazowanie doszło odo skutku, należało uzyskać zgodę od Waszyngtońskiej Korporacji Kanalizacyjnej i Sanitarnej będącej właścicielem zapory. Instytucja od dłuższego czasu planowała modernizację konstrukcji, dlatego z chęcią zgodzili się na stworzenie modelu 3D, który byłby bardzo pomocny podczas przeprowadzania remontu.
Do współpracy nad projektorem zaproszono również Charlesa Devaney’a, doświadczonego pilota bezzałogowych statków powietrznych, a także specjalistę od fotogrametrii i przetwarzania obrazu.
Tak skompletowany zespół ekspertów mógł przystąpić do realizacji projektu. O szczegółach ich prac przeczytacie w kolejnym artykule.